Homerecording, czyli budowanie domowego studia nagrań to zjawisko coraz częściej spotykane. Nic w tym dziwnego, ponieważ dziś możemy zbudować takie studio stosunkowo niskim kosztem, a dźwięk w nim nagrany będzie czysty i wysokiej jakości. To oczywiście zależy od tego jaki sprzęt wybierzemy i jak przeprowadzimy sesję nagraniową, lecz faktem jest, że sklepy muzyczne są dziś wyposażone w wiele różnego rodzaju urządzeń studyjnych, które pomimo stosunkowo niskiej ceny charakteryzują się wysoką jakością i dużymi możliwościami. Studio to jednak nie tylko mikrofon i interfejs, ale także inny sprzęt, taki jak na przykład kontrolery.
Czym jest kontroler i komu się przyda?
Na początku należy poruszyć kwestię tak zwanych DAWów. DAW, czyli „Digital Audio Workstation” to cyfrowa stacja robocza dzięki której dostosujemy brzmienie dźwięku, nagramy go, zmiksujemy, przepuścimy przez odpowiednie kanały, słowem – dostosujemy go do naszych wymagań. Programy te posiadają wiele wirtualnych pokręteł i suwaków, a ustawianie każdego na monitorze jest często niewygodne i czasochłonne. W tym miejscu wkracza kontroler, który wyposażony jest w fizyczne pokrętła, suwaki i przyciski, które można zaprogramować tak, aby odpowiadały tym wirtualnym. Dzięki takiemu kontrolerowi możemy odsłuchiwać nagranej ścieżki i modyfikować ją w czasie rzeczywistym, co nie tylko pozwala zaoszczędzić sporo czasu, ale także daje możliwość dokładniejszego wsłuchania się w detale, co w rezultacie skutkuje wyższą jakością skończonego dzieła. Kontroler studyjny warto zatem polecić każdemu, kto nagrywa muzykę w domowym zaciszu, komu zależy na wygodzie i wysokiej jakości pracy. Niezależnie od tego czy gramy na gitarze, klawiszach czy śpiewamy, kontroler ułatwi nam pracę. Warto także wspomnieć, że wiele kontrolerów dostępnych jest w pakiecie z programem z którym ma najwyższą kompatybilność.